Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
porzadki


Hej kochane wczoraj normalnie nie mialam jak tu zajrzec,caly dzien sprzatanie mucie okien itp.itd.jeszcze ustawic choine i gotowe
Musze sie pochwalic ze nie wydalam duzo kasy na jedzenie,w tamtym roku przesadzilam i duzo rzeczy wywalilam,uswiadomilam sobie ze dolanczam do tych co wyrzucaja jedzenie
A TYLE DZIECI GLODUJE
Dlatego moze w tym roku nie bedzie u mnie dokladek,obzarstwa,robie na tzw.styk,ale z lekkim sercem ze nic nie zmarnuje
Moze dlatego czuje sie
Wrtosciowa ispelniona gospodynia
  • MARCELAAAA

    MARCELAAAA

    19 grudnia 2013, 08:55

    Super podejście :)Ja się za głowę łapie jak słyszę co dziewczyny w pracy na święta szykują -jednostka wojska by pojadła :)Od lat na święta przygotowuję taką ilość jedzenia którą zjadamy w na codzień :)Jeszcze z głodu nikt się nigdy nie przewrócił :)

  • Canim83

    Canim83

    18 grudnia 2013, 15:36

    tez w tym roku uswiadomilam sobie, ze duzo pomrozilam a czego sie nie dalo to albo wciskalam w siebie i rodzine albo wyrzucilam ..... w tym roku malo i tyle :P A choinke ubieramy w niedziele :D

  • JustynaBrave

    JustynaBrave

    18 grudnia 2013, 15:19

    bardzo dobre podejście :) a im mniej jest tym mniej się zje :D