Ej, ej, ej! Chyba chcesz mnie poważnie zdenerwować... Nie ma, że się poddajesz! Tutaj takie słowo nie istnieje! Jeśli ja zobaczę, że Ty odpuściłaś, uwierz mi że znajdę Cie gdziekolwiek mieszkasz i osobiście Ci do tego Twojego zacnego tyłeczka nakopie! :)
Co Ty gadasz. Dupa w kroki i na dietę. Uwierz w siebie , a na pewno Ci się uda. Jak nie Ty to kto!!!!!!!!!!! Zawalcz o siebie. Pisz do nas jak najczęściej-będzie Ci łatwiej.
hipcia2014
3 lutego 2014, 11:33
Nie poddawaj się,jeżeli teraz odpuścisz ile będziesz ważyła za rok,dwa?Będziesz ciągle zmęczona i nie zadowolona a z każdym kg na + będzie gorzej
Patisonek_89
3 lutego 2014, 21:33Ej, ej, ej! Chyba chcesz mnie poważnie zdenerwować... Nie ma, że się poddajesz! Tutaj takie słowo nie istnieje! Jeśli ja zobaczę, że Ty odpuściłaś, uwierz mi że znajdę Cie gdziekolwiek mieszkasz i osobiście Ci do tego Twojego zacnego tyłeczka nakopie! :)
Izek31
3 lutego 2014, 16:57Co Ty gadasz. Dupa w kroki i na dietę. Uwierz w siebie , a na pewno Ci się uda. Jak nie Ty to kto!!!!!!!!!!! Zawalcz o siebie. Pisz do nas jak najczęściej-będzie Ci łatwiej.
hipcia2014
3 lutego 2014, 11:33Nie poddawaj się,jeżeli teraz odpuścisz ile będziesz ważyła za rok,dwa?Będziesz ciągle zmęczona i nie zadowolona a z każdym kg na + będzie gorzej