Działam, działam, działam ! :) Piękne rzeczy dzieją się na wadze, jestem zachwycona. Do poprawy na pewno jedzenie , dzisiaj wyszło niecałe 1200 kcal. I to jedząc owoce, tłuste ryby (makrela), konserwę (szproty w pomidorach), pieczywo wieloziarniste. Nie miałam świadomości że takie wartościowe jedzenie, w ilościach, które mi całkowicie wystarczą może być tak mało kaloryczne. Muszę popracować nad dietą, chcę mieć potem z czego schodzić (mam na myśli bilans).
Boska Koleżanka , zwana przeze mnie Panią Motywacją pożyczyła mi pulsometr i moje aeroby na rowerze wreszcie mają sens. Szczerze mówiąc- źle rozumiałam pojęcie "umiarkowanego tętna" i kilka dni pedałowałam czysto rekreacyjnie. Pierwszy raz na "pulsie" wykończył mnie, pot się lał. I teraz wyszło dlaczego Pani Motywacja dziwiła się, że się nie pocę podczas ćwiczeń. Nie pociłam się, bo robiłam to źle. Proste.
Na rowerze robię codziennie 50 min przy 65-75% HR max. Raz na dwa dni obwód z obciążeniem ciała i hantlami 2kg. Daje sobie popalić i dobrze mi z tym.
Z plusów, które zauważyłam : lepiej sypiam, mam więcej energii, lepszy humor i wchodzę po schodach bez wiszenia na poręczy ;)
Z minusów -czasem muszę się do tego wszystkiego zwyczajnie zmusić. Ale widzę sens, jestem zmotywowana i zaczynam sobie ufać,wierząc, że tym razem to całkiem serio :)
Pozdrawiam wszystkich serdecznie!
kamci.a
31 stycznia 2015, 09:30Fajna ta Pani Motywacja, sama chciałabym mieć taki pulsomierz :)
ewelajnax
31 stycznia 2015, 12:42Fakt, Pani Motywacja zrobiła w ostatnich miesiącach mega redukcję pod profesjonalnym okiem i teraz służy radą i pomocą a ja bezwstydnie korzystam z jej dobrego serca :) Pozdrawiam!
paula15011
30 stycznia 2015, 21:29Wow! Zdrowe podejście do diety, ćwiczenia... I like it! :D Jedyne co mi pozostaje to życzyć Tobie powodzenia :) Nie trać zapału kochana, bo efekty z czasem mogą być niesamowite ^^
ewelajnax
30 stycznia 2015, 21:54Dzięki ! :)
ar1es1
30 stycznia 2015, 21:28Ojj tak-warto sobie pilnowac kcal(obliczyc CPM oraz PPM i jesc ilosc kcal pomiedzy tymi wartosciami) bo pozniej ze spadkiem wagi PPM sie zmniejsza i trzeba miec z czego obcinac kcal.Po jakims czasie juz nie bedziesz musiala zmuszac sie do cwiczen-endorfiny silnie uzalezniaja:))
ewelajnax
30 stycznia 2015, 21:42Podobno aby wyrobić sobie nawyk potrzeba 30 dni :) bardzo liczę że trening wejdzie mi w nawyk. I tak, wiem że z ta dietą to trzeba właśnie tak, muszę nad tym zapanować. Dzięki za dobre słowo :)
ar1es1
30 stycznia 2015, 21:44Zawsze sluze pomoca:)
tequillka33
30 stycznia 2015, 21:22gratuluje zgubionych kg :) pozdrawiam
ewelajnax
30 stycznia 2015, 21:42Bardzo dziękuję :)