144 dzień bez słodyczy, 141 dzień bez białego pieczywa
Jest dziwnie, bo zbyt dużo czasu siedzę przy komputerze( odrabiam w tym czasie lekcje i rozmawiam ze znajomymi,co w sumie ciągnie się kilka godzin i wtedy nie ćwiczę,bo nie mam czasu,albo coś Dziś trochę ruchu było..
skalpel+skakanka+wf(jakieś 20minut gry w siatkówkę)+trochę tańca = ok.1,5h ćwiczeń
Jem za dużo owoców..i chyba za duże ilości jedzenia. Muszę o to zadbać.
Zamiast postanowień na cały rok, postanowiłam ostatnio robić sobie cele do osiągnięcia na każdy tydzień :)
Myślę,że to jest bardziej do ogarnięcia no i jest motywacja do ćwiczeń-> mam ćwiczyć 7h w tygodniu, więc nie mogę odpuszczać. Od środy do wtorku włącznie. Wtorek- ustalanie nowych celów. Wydaje mi się,że to dosyć dobry pomysł, włącza mi się ostatnio kreatywność,odnawia też ta artystyczna.
Musze w końcu osiągnąć spadek 10kg. Później będzie nowy kop
sasetkaa1
19 stycznia 2013, 00:27uuuu, dobre postanowienie, powodzenia :)