Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pełna nadziei...


Nadziei że w końcu mi się uda.

Waga pokazała 86,5 kg. Podczas gdy tydzień temu waga u dietetyczki pokazała 89 kg. Nie wiem tylko na ile różnią się pomiary mojej i tamtej wagi. Ale myślę że te 2 kg mi spadło, co prawda raczej woda ale już coś jest i to jest ważne. 

Mierzenie pokazało po -1 cm w talli i brzuchu, tyłek zaś urósł +2.5 cm.

Korzystam z tych ćwiczeń

https://www.youtube.com/playlist?list=PLojgHECmSFu...

Jestem na etapie pierwszych trzech zestawów. Po niedzieli dodam czwarty zestaw.

Dzisiejsze menu:

I śniadanie: trzy kromki razowego chleba + 100 g serka wiejskiego chudego+pół pomidora

II śniadanie: trzy łyżki jogurtu naturalnego+ łyżka miodu+40 g pszenicy ekspandowanej

Obiad: jajecznica z trzech jajek na mleku+ kasza jaglana

Podwieczorek: Makrela wędzona

Kolacja: Jogurt pitny

A teraz czeka na mnie praca.

Pozdrawiam i powodzenia wszystkim odchudzajacym się.

  • jamarja

    jamarja

    3 lutego 2017, 14:16

    Brawo! Pierwszy wynik zawsze jest motywujący, więc dwa kilo to świetny efekt. Oby tak dalej. Będę Cię pilnować!