Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dawca krwi...


Hej.

Weekend minął mi dość przyjemnie. Sobotnia dieta zaliczona oraz godzina ćwiczeń wzmacniających mięśnie (wyzwanie Primavera na sobotę).

Wczoraj dieta na 5-, bardzo ładnie bez żadnych dodatków. Wypadł mi niestety podwieczorek bo jechałam z najmłodszym do znajomej logopedy która przyjmuje prywatnie. Wyjazd wypal akurat w godzinę posiłku. Jakoś głodem nie przymarłam do tej 20.00 więc sądzę że mój organizm był jeszcze nasycony po obiedzie.

Dzisiaj oczywiście dieta ma być bez niespodzianek, ale to zweryfikuję jutro.

Przejdę do sedna. 

W grudniu organizowana była u nas zbiórka krwi dla osoby chorej na białaczkę, byłam niedługo po chorobie więc nie udało mi się. Obiecałam sobie że następnym razem oddam krew i w środę jest zbiórka krwi dla 10-letniej dziewczynki z ostrą białaczką. Szlag mnie trafia że ktoś potrzebuje akurat mojej grupy krwi a ja nie mogę pomóc (mam 0Rh+).

Miałyście/mieliście do czynienia z krwiodawstwem w trakcie diety redukcyjnej? Czy taka dieta jest przeciwwskazaniem? Rozumiem że to jest spore obciążenie ale normalnie nosi mnie. 

  • Pigletek

    Pigletek

    27 lutego 2017, 13:59

    Ja kiedyś oddawałam krew, ale niestety zaprzestałam. Mam bardzo słabe żyły i mój rekordowy krwiak miał długość na pół ręki. A po każdym zostały mi zrosty. Kiedyś próbowałam oddawać krew podczas diet, ale pamiętam, że wtedy mnie nie dopuszczano, bo miałam za niskie ciśnienie lub za niski cukier...

  • roweLova

    roweLova

    27 lutego 2017, 09:41

    Oddaję krew co 3 miesiące. I po zmianach diety (odstawienie cukrów prostych,więcej warzyw, sportu) moje wyniki poprawiły się!