Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
hmmm.... pamiętnik?


hmmm... no cóż.. pamiętnik kojarzy mi się raczej z czasami licealnymi  ale wtedy były to zapiski o szaleństwach, dyskotekach, chłopakach... a teraz... ehhh... szkoda gadac - o odchudzaniu!!! no ale może chociaż to mnie zmotywuje... może wytrwam tym razem trochę dłużej... chyba nigdy nie wytrwałam dłużej jak miesiąc... a później, oczywiście, efekt jojo  która kobieta go nie zna??