Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
od nowa...


z diety Vitalii zrezygnowałam postanowiłam jeść 5 małych (lekkich) posiłków, żadnych słodyczy.... miałam liczyć kalorie ale jakoś nie bardzo mi to wychodzi (cholerny brak czasu!!!)  wczoraj zrobiłam sobie tabelkę w Excelu z wymiarami i wagą, myślę że to na mnie podziała, bo mój umysł jest ściśle matematyczny he he zobaczymy....
  • aniii7

    aniii7

    27 grudnia 2011, 21:01

    i przywieś sobie jeszcze na lodówkę zdjęcie jakbyś chciała wyglądać :) to z kolei na moją psychikę działa, tylko zastanawiam się dlaczego jeszcze nie wisi na tej lodówce takie moje zdjęcie... W każdym razie, zawsze o tym myślę, że tak powinno właśnie być, zastanowiłabym się zanim coś bym z niej zjadła... buziaczki i trzymam kciuki :))

  • Agujan

    Agujan

    15 grudnia 2011, 09:49

    ja rok temu tez sobie taka zrobiłam :) Miałam wygenerowany plan wykres spadków itp. działało rewelacyjnie.

  • WielkaPanda

    WielkaPanda

    15 grudnia 2011, 08:23

    Ja też przestałam liczyć kalorie i jem "na oko". Masz dobry plan. To najważniejsze. Pewnie ciężko będzie bez slodyczy ale trzymam kciuki!

  • luckaaa

    luckaaa

    14 grudnia 2011, 18:57

    ja tez nie lubie liczyc i jakos udalo sie schudnac prawie 19 kilo :)) , choc przyznam , ze czasem przy zastojach i wzroscie wagi , musialam przeliczyc i ograniczyc :)

  • brigan

    brigan

    14 grudnia 2011, 14:36

    u mi=nie podziałałoby samo odstawienie tych cholernych słodyczy... trzymam kciuki, żeby wystarczyło ci samozaparcia i systemetyczności do prowadzenia pomiarów

  • kamilla1991

    kamilla1991

    14 grudnia 2011, 13:56

    www.ilewazy.pl -- polecam, ja uwielbiam tam patrzec na kcal

  • waga79

    waga79

    14 grudnia 2011, 13:52

    Każdy sposób jest dobry:)