Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ciemno , zimno wstać sie nie chce


no właśnie nic się nie chce .... dziś powinnam pobiegać a już z samego rana wymyślam sobie wymówki by jednak nie pobiec ... 

1/ jest zimno,

2/ mam @ 

3/ boli brzuch 

4/ pobiegam jutro ... jak dam rade 

5/ no dobra pobiegam ale tylko 4 km 

zobaczymy co z tego wyjdzie... może jednak się zmobilizuje i chociaż pobiegnę te 4 km.... 

dziś na wadze wzrost 72,20 :( buuuuu chyba nigdy nie zobaczę tej  cholernej 6 z przodu.

postanowienia na dziś: 

jeść grzecznie i mało 

pobiegać po pracy 

nie krzyczeć na dzieciaki.

  • angelisia69

    angelisia69

    7 października 2015, 13:33

    takie wymowki sa najgorsze,pogoda faktycznie nie sprzyja ale od czego jest dom/mata i YT?? ;-)