Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Cześć laseczki!


Witajcie.
Dziś od samego rana jestem w nerwach i sama nie wiem dlaczego. Dzieciaki to normalnie doprowadzają mnie do szału. Wkurza mnie nawet to że muszę iść gotować choć normalnie to lubię. Myślałam że to może przed okresem ale mam mieć dopiero za tydzień.

A poza tym leci powolutku, pogoda fajna bo nie pada tylko strasznie wieje. Wczoraj wieczorem byłam pierwszy raz biegać i powiem wam że strasznie mi się podobało.
Biegamy we trzy i będziemy to robić w poniedziałki i wtorki, a we czwartki chodzę na aerobik i w piątki na zumbe, a do tego rowerek i brzuszki ale juz nie codziennie.

Dzisiejsze menu
śniadanie: pół grahamki + paprykarz sojowy + ser żółty + jabłko
II śniadanie: mleko + płatki
obiad: kurczak z ziołami + kasza + sałatka
kolacja: jogurt owocowy z nasionami + banan

No i oczywiście przez dzień wypijam wodę i różne herbaty i kawę bo tej nie potrafię sobie odmówić, ale niczego nie słodzę.

  • vitanitete

    vitanitete

    28 listopada 2012, 10:24

    Ile aktywności :) Zazdroszczę