Witajcie moje kochane.
U nas bardzo zimowo. Byliśmy całą rodzinką odśnieżać wkoło naszego domku, a potem poszłam jeszcze z chłopcami na długi spacer.
Wczoraj byłam z kumpelkami na ostatkach i wypiłam 3 piwa i zjadłam 2 kawałki pizzy, więc wczorajszy dzień zaliczam do straconych.
Poza tym to jest dobrze i waga nie szaleje.
Menu na dziś:
śniadanie: bułka grahamka z szynką i papryką + herbata + jabłko
II śniadanie: serek wiejski + pół jabłka
obiad: zupa pomidorowa z makaronem ryżowym + herbata
kolacja: chlebek razowy z oliwkami i sosem jogurtowym + herbata + pomarańcza
PaPa
trouble18
10 lutego 2013, 17:37Ostatki trzeba było uczcić, więc wybaczone :)
bea3007
10 lutego 2013, 14:18Raz na jakiś czas, możesz sobie pozwolić na małe szaleństwo. Pozdrawiam