Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dobija mnie ta jesień...


Witajcie laseczki!!

Chociaż nie trwa długo to już mnie dobija. Oczywiście jesień. Jak na razie to daleko jej do ideału jaki uwielbiam, czyli słoneczko, kolorowe liście i spacery z chłopcami.
Niestety pogoda do bani i trzeba siedzieć w domu. Dopiero 5 a na zewnątrz już półmrok i normalnie chce mi się spać, ratuję się kawą.

Dietka dziś na 100%. Zaliczony też fitness i jeszcze potem będzie rowerek.

Menu:
śniadanie: 2 mace z serkiem + gruszka + herbata
II śniadanie: crunchella + jabłko
obiad: zupa paprykowa z kurczakiem + razowiec
kolacja: kanapka z tuńczykiem i suszonym pomidorem + jogurt naturalny + pomidor + herbata

Buziaki!!!
  • PuszystaMamuska

    PuszystaMamuska

    27 września 2013, 10:14

    Re: Ja równiez zycze Ci udanego dzionka.

  • PuszystaMamuska

    PuszystaMamuska

    27 września 2013, 06:22

    No ja tez niestety tak mam - ta pogoda zafunduje mi mega jojo..

  • yoloxx

    yoloxx

    26 września 2013, 17:52

    a no, kolorowe jedzonko powinno poprawić humor w takie ponure dni :) powodzenia w dietowaniu, trzymaj sie :)