Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ale mam nerwy...


Witam!!

Normalnie mam takiego nerwa, że już nie wiem na czym mam się wyładować. Już posprzątałam, obiad zrobiłam i normalnie nie mogę siedzieć bo mnie szlak trafia.

Małżonek rano pojechał, a ja z dziećmi pospałam do 9, potem śniadanko i prace domowe, a teraz mam czas dla siebie, bo po południu m zaproponował wyjazd do miasta na jakieś zakupy dla dzieci ale nie wiem czy mu się będzie chciało bo jeszcze z terenu nie przyjechał.

Wczoraj wieczorem spędzaliśmy wieczór z m i on sobie zamówił pizze, a ja sałatkę z kurczakiem która była pyszna. Pizzerię mają nasi znajomi i wiem że koleżanka zrobiła mi super sałatkę, na pewno zdrową. Oglądaliśmy filmy, pili herbatkę z rumem i było naprawdę przyjemnie.

Jutro idziemy do znajomych, ale wybieramy się bez dzieciaków. Takie wyjścia najbardziej lubię, bo mogę trochę od nich odpocząć.

Menu:
śniadanie: maca z twarogiem + papryka + pomidor + kefir + herbata
II śniadanie: grejpfrut
obiad: jakieś resztki
kolacja: śledzie + herbata

Pozdrawiam!
  • ewela22.ewelina

    ewela22.ewelina

    9 listopada 2013, 21:17

    no to ja mam to samo:/ no coz musimy to przebolec udaje imprezki jutro:)

  • Eleyna

    Eleyna

    9 listopada 2013, 14:40

    skad zatem te nerwy skoro tu taki przyjemny wieczor za Wami ?