Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nareszcie zumba!


Witajcie!!!

Nareszcie poniedziałek i powrót ukochanej zumby.
Już za długa była ta przerwa, a ja tak uwielbiam te wygibasy.

Wczoraj zaliczyłam godzinkę rowerka i brzuszki, a potem przyszli moi rodzice i posiedzieliśmy dość długo. Nawet rano nie chciało mi wstawać, ale młody do szkoły więc musiałam.
Jeszcze tylko ten tydzień i zaczynają się u na ferie i znowu będzie siedział w domu dwa tygodnie.

Co do diety to niby jest ok, a i tak waga jakoś mało przychylna. Chyba jednak muszę bardziej się starać bo coś ostatnio wkrada się za duży leń. Na szczęście zaczęły mi się zlecenia więc i czasu na myślenie o jedzonku będzie mniej.

Miłego poniedziałku!! Buziaki!!
  • ButterflyGirl

    ButterflyGirl

    13 stycznia 2014, 15:20

    Musze kupic rowerek hmmmmmm

  • martini244

    martini244

    13 stycznia 2014, 13:08

    To fajnie,ze lubisz te zajecia,ja sie nie nadaje do niczego z tancem heheh

  • PuszystaMamuska

    PuszystaMamuska

    13 stycznia 2014, 12:40

    U mnie niestety brak kasy na zumbowanie a tez własnie dzis zaczyna sie nowa edycja... Pozdrowionka.

  • Electra19

    Electra19

    13 stycznia 2014, 11:40

    Dzięki kochana ja za Ciebie również trzymam kciukasy :) Sport uzależnia :)

  • jolakosa

    jolakosa

    13 stycznia 2014, 11:17

    Szkoda że ją na zumbe nie mogę chodzić a chętnie bym poskakala ....zazdroszczę.

  • gwizdowa

    gwizdowa

    13 stycznia 2014, 11:08

    muszę i ja wybrać się na zumbę ( pierwszy raz) skoro tak wszyscy kochają te wygibasy:):) pozdrawiam