Szczerze to wkurzaja mnie te biegi, waga stanela w miejscu caly czas w granicach 57 z groszami wkurzam sie wiem ze nie powinnam sie wazyc ale wes i wes...
Dzisiaj przebieglam 4, 32 km spalone 334 kcl...
ale mam nadzieje nie zwatpie, moze ktoras z was biegala, kiedy w koncu zobacze jakies efekty, jestem nerwusem wiem, i chcialabym wszystko na raz...
Dieta
-jajeczniaca z 2 jaj 250kcl, kanapka z razowca 120kcl, z serkiem topionym 20kcl, z szynka z kurczaka 18kcl, troche ketchupu 14kcl = 422kcl
-salatka owocowa 150 kcl
-piers grilowana 240kcl, fasolka szparagowa 40kcl, mizeria 50kcl = 330kcl
Dobra Ewa spokojnie, lepiej zaczac pozno niz wcale prawda dziewuchy?
Pindeczka
24 sierpnia 2011, 21:38Kochana, ja dzięki bieganiu zrzuciłam 8 kg! ;) Nie możesz się poddawać, nie schudniesz w 3 tyg, tylko w 3 miesiące systematycznego biegania i diety ;) co do biegania - biegaj bardzo wolno.. ja nie licze km, tylko czas. Zimą i wiosną biegałam po 50, 60 min, później w maju całkiem odpuściłam bo matura, a teraz znowu biegam od 3 tyg :)