Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zdjecie brzucha po drugim treningu z Ewa
Chodakowska, jestem zadowolona!!!

Hej!
Wczorajszy dzien do dupy, zjadlam sniadanie jak zwyle owsianka, w pracy kanapka i deser z bitej smietany, po pracy nie pamietam, po angielskim kebaba, chlebek turecki z sosem a zeby bylo malo to dokanczalam po moim M kebaba, aha no i zero cwiczen <brawooo>



Ale dzis tez jest dzien, stanelam na wage tam 57kg( nie moglam sie powstrzymac) dzis juz naprawde wzorowo, sniadanko owsianka, w pracy platki z gruszka i danone light, po pracy cukinia nadziewana plus plasterek sera zoltego i kolacja owoce z twarozkiem i odrobina smietany.

Truskawki mrozone, jablko i gruszka starte na tarce.



Trening z Ewa zaliczony, pojawiaja mi sie juz zarysy miesni na brzuchu:), potem 15 min na biezni, spalone 150 kcl.
Zastanawiam sie ile sie spala podczas tego treningu z Ewa, wie ktoras z Was moze albo chociaz pi razy drzwi???


Mialam kupic sobie wczoraj sukienke na piatek, a co kupilam ? Spodnie kompletnie nie na taka okazje, ale sa zaajebiste:) Do tego lakier, szukalam tego koloru od miesiaca:) i znalazlam:) aha no i a'la bransoletke:)








  • magdak.lbn

    magdak.lbn

    24 maja 2012, 00:22

    robisz te cwiczenia z plyty czy te z mieszanka kardio??

  • takasobieja1989

    takasobieja1989

    26 kwietnia 2012, 20:12

    ja również ćwicze z Ewą:) mam nadzieje ze efekty bedą:)

  • mikunia007

    mikunia007

    26 kwietnia 2012, 13:15

    o wszystko w moim guscie :) A na tych zdjeciach jestes mega szczuplutka!

  • Rozumiee

    Rozumiee

    25 kwietnia 2012, 21:52

    Świetne efekty... szukam tej płytki i nigdzie nie moge jej znaleźć :(( masakra...a tak bardzo bym chciała ją mieć....

  • Lusiaaaaa

    Lusiaaaaa

    25 kwietnia 2012, 20:10

    mmm jedzonko musiało być pyszne:) A brzuch masz świetny. Też bym chciała mieć takie chociażby zarysy, ale przede mną jeszcze trochę pracy. Dopiero jak schudnę będę rzeźbić ciałko. Wszystko musi być po kolei:) Pozdrawiam:)

  • Lusiaaaaa

    Lusiaaaaa

    25 kwietnia 2012, 20:10

    mmm jedzonko musiało być pyszne:) A brzuch masz świetny. Też bym chciała mieć takie chociażby zarysy, ale przede mną jeszcze trochę pracy. Dopiero jak schudnę będę rzeźbić ciałko. Wszystko musi być po kolei:) Pozdrawiam:)