Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Sobota:) fotomenu

Nie ma co, Soboty nie moge zaliczyc do dietowych dni, do obiadu mialam dobre zamiary, ale kiedy dowiedzielismy ze dostajemy kredyt na samochod, co bylo bardzo malo realne:) kupilismy wino, a pozniej zamowilismy pyszne burgery z Dixy:) a co mi tam :) jestem happy, rano w sb waga pokazala 56,2 ale juz dzisiaj po tej wczorajszej uczcie 56,9kg tak czy siak 1 kg w dół :) (bez toalety od 2 dni) takze mysle ze jestem blizej 56 niz 57 :)

MENU:

SNIADANIE: OWSIANKA KARMELOWA



LUNCH: JAJECZNICA Z KURKAMI, 2 KANAPKI Z SYZNKA



OBIAD: 2 BURGERY Z DIXY, POL PORCJI FRYTEK, SOS CZOSNKOWY






Od dzis juz wracam na dobre tory, nie martwcie sie :) Jutro dodam fotki z niedzieli, mam juz plan na obiad dietettyczny takze nie ma mowy o zarciu na wynos :) Milej niedzieli !!!


  • LilyDi

    LilyDi

    24 września 2012, 11:48

    Aaa tam taki grzeszek raz nie zaszkodzi :)

  • Bobolina

    Bobolina

    24 września 2012, 00:13

    mmm pyszne zarelko! i jak owsianka smakowala? tez ja kiedys kupilam;) gratuluje dostania kredytu;) nagroda sie nalezala;) dobrze ze sie nie poddajesz i walczyc z zarelkiem dalej;*

  • mikolino

    mikolino

    23 września 2012, 15:41

    Fast food raz na jakis czas nie zaszkodzi ;-))

  • Ewunkaa

    Ewunkaa

    23 września 2012, 15:30

    Jest trochę sztuczna i bardzo słodka zaspokaja ochotę na słodkie jem ja rzadko

  • martini18

    martini18

    23 września 2012, 14:13

    pewnie, raz sobie pozwol :) gratuluje spadku :)

  • Madeleine90

    Madeleine90

    23 września 2012, 14:01

    raz w tygodniu można sobie pozwolić na coś niezdrowego:) z pewnością to nie zawali diety:)