za 5 dni urlop
waga ponizej 90 sie utrzymuje:D
u doktorki wazylam ponizej 90 i mnie bardzo chwalila:D
dostalam super diete bez miesa:D:D:D:D
jeszcze bym chciala cos tam do wyjazdu zgubic:]
nom ale w 5 dni? to dobrze jak chociaz jeszcze kilo mi spadnie...
nie bede sie tym jakos stresowac:D
ide dzis do fryzjera zmienic kolor wlosow na rudy
a za 2 dni mam 3 rocznice bbycia razem z moim:@
to jest dla mnie mega wow bo poprzednio moje zwiazki przy dobrym wietrze trwaly 2 tygodnie...
mialam rano cwiczyc nawet wstalam o 5 tak jak planowalam ale chyba zrobie to po powrocie bo kapiel jest zbyt kuszaca:D
expresja
27 września 2011, 21:21troszke tak az goopio brac slub bo nie wiadomo po co... ja o ten spadek 2 tyg walczylam bo co schudlam to zaraz tylam i tak w kolko pol kilo w przod pol kilo w tyl ... wiec dziewczyno nie zalamuj sie tylko dzialaj!:]
Kapierka
27 września 2011, 06:54Gratuluję spadku. Marzę o 8 z przodu ale póki co nie chce się ona pojawić :( Rocznicy też gratuluję. To już prawie jak stare dobre małżeństwo jesteście :)