waga nie spada:/jestem zla bo naprawde sie staram a przy mojej nadwadze chociaz cos powinno spac a tu z przybranego kilo spadlo 200g...ost 2 dni nie cwiczylam jednak dopadly mnie zakwasy i to takie ze ledwo chodzilam:] dzis juz jest ok wiec znow pocwicze ale nie bede skakac na gleboka wode jak ost... wydaje mi sie ze brzuch mi zmalal ta ochydna wiszaca czesc po ciazy ale moze to zasluga kremowania i poprostu skora mi sie ujedrnila. dostalam sztaluge ale dalej nie mam plocien jednak jestem w fazie weny i caly dzien rysuje:D moj maz zajmuje sie malym czase pryzjdzie ze mna posiedziec i wpatruje sie w obrazy szczegolnie te z kontrastujacymi kolorami:D dzis idziemy na badania:D moze w kwesti diety powinnam jesc mniejsze posilki 5 razy ale napwade nie mam na to czasu przy mlodym juz i tak moja kuchnia jest bardzo prosta wczoraj zjadlam omlet z plastrem szynki i sera z ogorkiem i na obiadokolacje miseczke brazowego ryzu z fasola:D dzis idziemy na zakupy wiec kupie ser odtluszczony i tofu mam straszna ochote i upieke je w piekarniku w woreczku z przyprawami omomomom... slodyczy nie jem juz 4 dzien jejeje wczoraj pozwolilam sobie na jedna landrynke bez cukru :] jeszcze musze slodka kawe weliminowac dzis kupie aromatyzowana:] i zobaczymy jak bedzie:]
doloress1988
6 stycznia 2016, 21:46No pięknie ;) czy to autoportret?
expresja
6 stycznia 2016, 22:57nie ja mam truskawke pod okiem:):):) ale cos w tym jest ze wszystkie kobiety ktore rysuje maja moja brode:):)
doloress1988
6 stycznia 2016, 23:10piękny rysunek ;)
brukselka!
5 stycznia 2016, 21:34Co za talent! :-) Dzialamy, dzialamy. Jestem w tym samym miejscu, co Ty. :-)