Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Cześć

Ostatnio nie pisałam długo z wielu powodów takich jak:
po pierwsze brak czasu
po drugie cały zeszły tydzień miałam drugą zmianę w pracy i ciężko się zebrać po powrocie do domu, aby coś napisać,
aż w końcu po trzecie złapała  mnie jakieś choroba
Zeszły tydzień był ok. Rano śniadanie niskokaloryczne, w pracy płatki fitness z jogurtem naturalnym , a wieczorem jogurt.
W tym tygodniu tak samo
rano jogurt musli
po południu jedno danie z obiadu
wieczór owoc grejpfrut, pomarańcza albo jabłko.
Mam nadzieje, że wytrwam w postanowieniu. A po za tym jest strasznie gorąco i nie chce się jeść.
Jeszcze się nie ważyłam ale widzę różnicę po ubraniach.

Pozdrawiam