Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Odchudzanie pod kontrolą

Cześć Kochani, ja od wczoraj w dobrym humorku. To za sprawą wielu rzeczy. O tych prywatnych nie będę pisać, aby Was nie zanudzać. Drugich dietetycznie-odchudzających moją waga okazała się wyrozumiała. Z uwagi,że od Świąt Bożonarodzeniowych byłam na nią obrażona i stała lekko zakurzona jest w miarę dobrze. Otóż ważę 49,8kg.Szczerze myślałam,że ok 52kg. Jest co prawda +3 kg na plusie.  

Zważywszy na fakt liczbowy postanowiłam zrezygnować z narzuconej diety norweskiej. Cel też zmieniam na 47kg lub w okresie wakacyjnym 46 kg, gdyż jadę na wakacje i chcę dobrze wyglądać. Przy moim wzroście myślę ok. Chcę tylko zmodyfikować swój jadłospis i dorzucić ćwiczenia. Będę również prowadziła dziennik odchudzania. Jestem zwolenniczką liczenia kalorii.Dzięki temu udało mi się schudnąć ponad 11 kg.Dla mnie to chyba jedyny i odpowiedni sposób odchudzania. Licząc kalorie, czuję, że mam kontrolę nad spożywanymi posiłkami oraz nad tym, co dokładnie jem. Co do ćwiczeń to głownie YT. Mam tylko nadzieję, że to dobry pomysł i uda mi się.

Pozdrawiam miłego niedzielnego popołudnia.

  • roogirl

    roogirl

    16 marca 2016, 19:51

    Nawet nie wiem co się je na norweskiej, ale powodzenia.

  • wilimadzia

    wilimadzia

    14 marca 2016, 08:16

    wytrwałości i powodzenia!

  • angelisia69

    angelisia69

    14 marca 2016, 03:16

    tez licze kcal stety badz niestety,ale przy tak malej wadze jak ty masz,raczej trzeba sie postarac wlasnie mocniej.Powodzenia ci zycze,niech wakacje beda twoje ;-)