Potrzebuję motywacji, do wakacji pozostało 110 dnia, a ja nie ćwiczę i się obżeram..
Nie wiem już jak zacząć się motywować.
W wakację chcę ważyć 55 kg, ale jeżeli nie wezmę się za sie to nic nie osiągnę.
Nadal nie mogę sie powstrzymać bez słodkiego, gdy tylko nadaży się okazja to zaczynam jeść.
Może wy mi coś poradzicie, macie jakieś sposoby na takie sytuacje??
Martiniaa
16 marca 2013, 10:55mam ten sam problem co ty :) brak motywacji i silnej woli, u mnie normalne :) pomysł z planowaniem dnia jak pisała Alka3007 nie jest głupi. jest bardzo dobry, sama może też skorzystam z tego pomyslu :) Pamietaj by sie nie poddawać i iść na przód :D Pozdrawiam :)
mrnmlka
10 marca 2013, 20:14Pomyśl sobie jak wspaniale będzie, gdy już będziesz ważyć swoje upragnione 55 kg! Wyobraź sobie jak się zmieni Twoje życie, gdy dotrzesz do celu! To działa, dasz radę! Zobacz ile ludzi tutaj odniosło sukces. Skoro inni mogą to Ty też ;) A z takich praktycznych rad - nie chodź głodna! Bo wtedy wmiata się wszystko co stanie na drodze ;) Trzymam kciuki i pozdrawiam ;) :*
Magdol
10 marca 2013, 20:03moja największa motywacja to czytanie innych pamiętników, bo mam już tak, że nie chcę być gorsza od innych. polecam ;)
alka3007
10 marca 2013, 20:03nie wiem jak wygląda twój dzień ale zaplanuj sobie tak abyś nie miała czasu na obżeranie się ja tak ostatnio robię a poza tym to chciałabym już ważyć tyle co ty :) zazdroszcze