Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
2/74 I'm an ocean of muscle


I jest fajnie!

Co prawda palą mnie poślady po wczorajszej siłowni, trochę ciężko podnosi mi się ręce do góry ale to nic. Przynajmniej czuję, że coś tam ruszyło! 



a jedzenie? No niebo w gębie! Dzisiaj zjadłam pudding kokosowy z malinami na śniadanie - czy może być lepiej? Nie sądzę. 

Założyłam nowego Pinteresta. I to było 



Bo teraz ile razy tam nie wejdę to bombardują mnie piękne panie w pięknych sukniach ślubnych, naprzemiennie z pięknymi ćwiczącymi paniami i motywującymi hasełkami. Wchodzę tam i wiem po co to robię


Dziś postawię na rozciąganie, czystą michę, dużo wody i chodzenie ;) Mięśnie muszą odpocząć, to i tak mógł być dla nich spory szok, pewnie dalej zastanawiają się co się stało :D

  • Semi_

    Semi_

    21 lipca 2018, 10:11

    Uwielbiam pudding :D

  • aniloratka

    aniloratka

    19 lipca 2018, 13:13

    kocham Pinteresta <3