Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień odchudzania nr 9


A dzisiaj waga znowu odbiła do góry :( - 91.7kg.

Pewnie chwilowe.

Wczorajszy plan dnia, który udało mi się zrealizować:
- dieta ok. 1.600kcal
- siłownia, 1,5h (uff, rekord)
- sauna (40 minut)

Dziwne, że po czymś takim waga wzrosła.

A może ma słabe baterie?... ;)
  • Fatix

    Fatix

    26 stycznia 2012, 12:16

    :)

  • haniat24

    haniat24

    26 stycznia 2012, 12:15

    Na pewno baterie szwankują! Nie poddajemy się!! :)