Kolejny 1kg w dół :) - w chwili obecnej ważę 85kg z groszami (ważyłem się właściwie po całym dniu, więc rano mogło być troszkę mniej niż teraz, bo jednak przez cały dzień jadłem, piłem...).
Anyway, jeszcze 1-2 kg i zrobię nowe zdjęcie, żeby pokazać efekty mojej 2,5 miesięcznej już diety i basenu :). Czego ta próżność nie zrobi z człowiekiem, eh...
Powiem szczerze, że pierwszy raz od dawna dzisiaj stwierdziłem przed lustrem, że zaczynam wyglądać jak człowiek - momentalnie uśmiech na twarz i w długą na miasto :D.
Jeszcze z 10 kg realnie i będzie lepiej niż świetnie.
Poza tym wielkimi krokami zbliża mi się już etap pt. chodzenie na siłownię (oprócz basenu). Jak pracować to kompleksowo i na maxa, mam rację?:)
Przy okazji chciałem ogromnie podziękować za komentarze pod moimi wypocinami, niby taki mały gest, ale jednak motywuje ogromnie. Mnie na pewno, bo tyle jeszcze nigdy tak przyjemnie nie schudłem. Dzięki!
mackins
7 kwietnia 2009, 21:50No kolego jestem pod wielkim wrażeniem Twojego dążenia do celu. Ja jestem na początku tej drogi, ale bardzo mnie motywuje Twoj przypadek i myślę sobie ze jednak da sie wszystko jak się chce. Pozdrawiam i zycze powodzenie w dalszym zrzucaniu zbednych kilosów