Dzisiaj wagę ożywiłem - wystarczyło ją rozkręcić, poruszać kablami, złożyć - i nagle zaczęła się łączyć z bazą jak należy.
Tym samym przy ważeniu dzisiaj mój wynik to: 98.2kg :)
A dzisiaj wieczorem kolejny stretching przedświąteczny, więc jutro pewnie będzie wyskok na 97kg. Podoba mi się to. Oficjalnie mam już 10 kg :)