Hej dziewczynki,
Dzisiejszy dzień mija na opalaniu. Jakis taki strasznie nudny i humor mam do bani bo miał☻am dziś jechac do rodziców i jak poszłam wybrać kase z bankomatu to było jakieś zwarcie czy awariqa i bankomat zabrał mi karte. Musze tera czekac do poniedziałku zeby odzyskac karte i dopiero we wtorek pojade do rodziców do Radomia.
Moje dzisiejsze MENI:
śniadanie: 3 kromki chleba 7 ziaren + łyżeczka masła + 3 listki sałaty + pomidor + kawa+ łyżeczka cukru ( 293 kcal )
II sniadanie: drożdżówka ( 200 kcal )
obiad: herbata cytrynowa + bułka razowa ze słonecznikiem + 12g czekolady gorzkiej ( 355 kcal )
podwieczorek: 125g jogurt serduszko ( 112 kcal )
kolacja:1,5 gałki loda waniliowego ( 133 kcal )
Razem 1093 kcal
Dzis dużo zjadłam jak dla mnie ale nie przeszkadza mi to.
A i dzis na wadze 75,8 czyli powoli w dół. Bardzo się cieszę.
Dziękuję za Wasze wsparcie i za to ze jesteście.
Olivkaa
10 lipca 2010, 06:43No ta dzisiejsza elektronika , potrafi czasami skutecznie uprzykszyć życie człowiekowi :/ A jak waga spada w dół to nie szkodzi ze wolno ,ważne że spada :) Im szybciej waga spada tym wieksze ryzyko jojo :/
sqqbana
9 lipca 2010, 20:02z tymi bankomatami to bywa roznie, ja raz wlozylam karte ale wszystko co bylo napisane w okienku bylo rozmazane i wciskalam na chybil trafil cokolwiek. Balam sie sama ze nie odzyskam karty, a czlowiek nie popatrzy najpierw. Powodzenia w diecie:)))
MalaTakaO
9 lipca 2010, 18:44Ale i tak ważne że waga leci w dół;) Gratuluję i trzymam kciuki za dalsze spadanie;)
zoykaa
9 lipca 2010, 18:41zlosliwosc rzeczy martwych:)
nalkab
9 lipca 2010, 18:30Piękne menu :) A z tymi bankomatami to zawsze jest jakis problem, przynajmniej tak moja mama zawsze powtarza i woli stać w 463863954785 kilometrowej kolejce w banku ;D