Kochani mam dzis bardzo dziwny dzień. Nie jestem głodna ale ciągle mam taką straszną ochote jeść ze nie moge sie powstrzymać. To co normalnie nie lubie i nie jem dziś ślinka mi na widok tego żarcia cieknie na na parówki, mięso.
A to co normalnie uwielbiam owoce np jabłka, maliny, agrest dziś przyprawiają mnie o mdłości.
Nie umię sie dziś kontrolować. Dopiero zjadłam kawałek pizzy z pieczarkami którą sama robiłam a teraz wcinam lody waniliowe.
Jak to powstrzymać?
agusia88aga
15 lipca 2010, 16:32też nie raz tak mam, ze zjem coś a zaraz coś innego:D np. kapuśniak a potem ciastko:D ale żeby odrzucało to tak nie miałam:D chyba będzie bejbik;-)
JulkaAlf
15 lipca 2010, 14:48no tak już jest, że na diecie mamy ochotę na coś na co w sumie wcześniej nie zwracałyśmy uwagi...ja np: po 2 tygodniac h diety pamiętam jak się rzuciłam na... chleb i parówki:) a lepiej jak zjesz teraz niż na noc:)
BaBaJaGa77
15 lipca 2010, 14:42Albo @ albo (*). A jak nie to to tylko brak minerałów i witamin w organizmie.
jutynQa
15 lipca 2010, 14:36moze ciaza?^^ staraj sie zapijac ten apetyt schlodzona woda z cytryna....i koniecznie musisz odwrocic swoja uwage od jedzenia, jakies zajecie sobie znalezc dzieki ktoremu o tym zapomnisz:D pozdrawiam:*
Olivkaa
15 lipca 2010, 14:03Brzmi jakbyś była w ciąży :)