Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zła ale nadal zmotywowana


Złość mi nie przeszła ale dzięki waszemu wsparciu brnę dalej chociaż miałam juz ochotę na coś pysznego i wymyślałam wymówki żeby odpuścić trening.
Koniec końców jadłam dietetyczne
Sniadanie 
Kanapka z warzywami
2sniadanie 
Żurek 100 g 
Obiad
Pieczona w foli pierś z kurczaka z pomidorami i dużo sałaty
Kolacja( planuje o 20.00)
Kanapka z pasta z ciecierzycy i moim żytnim chlebkiek który aktualnie siedzi w piekarniku :-)

A na trening idę o 18. 
  • Ademida

    Ademida

    25 stycznia 2014, 16:54

    To wielki sukces pozbierać się po chwilowym dołku. Zobaczysz, waga spadnie szybciutko tylko cierpliwości :) Ja też teraz zaliczam wzrost przed @ chociaż oczekiwałabym spadku :) 63,7 zamieniło się w 65,5 ... nie będę rozpaczać, cierpliwie poczekam :D

  • martini244

    martini244

    24 stycznia 2014, 17:52

    No i dobrze,ze chec bycia szczupla i szczesliwa zwyciezyla-oby tak dalej:):)

  • Justynak100885

    Justynak100885

    24 stycznia 2014, 17:17

    Tak trzymać !!! :)