Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pierwszy od 3lat...


Ale czuję się zmęczona. Pół dnia kopalam, grabilam sądziłam... Nie lubię pracy na działce, ale wkoncu księżniczka musiała ruszyć swoją dupke ze swojego tronu i zaczęła hanbic ręce pracą... No i nawet się POBRUDZILA... szkoda, że to tylko tak z boku wygląda... Wgl jak jestem w Polsce to mi jakoś tak smutno... Oczywiście ja jestem tą zła, bo komentuje, że ktoś mógłby skosic pas terenu czy tam, że budynki które rok temu były nowe już są brudne... No, ale jak możesz tak powiedzieć!! Mileno... Lubisz tak jechać na Polskę nieee... Nie... Mówię jak jest, a ktoś się denerwuje i potem, że '' wale hejtem".  Mam to gdzieś... Nawet nie miałam wyrzutów sumienia kiedy w pewnym momencie poczułam się jak... Jak.. W Belgradzie! I jak zawsze powiedziałam to co myślę na głos.. I tak się rozpętała gównoburza... I najlepiej mnie nazwać ciapatą. : DDD. No, ale przechodząc do rzeczy: nie trzymam diety, nie liczę kckl... Na razie brak kompulsu. Jem jakoś tak... Staram się zdrowo w 70% a reszta to jakiś syf przetworzony, a to chyba już z przyzwyczajenia i, że nie nakładam  sobie żadnej presji związanej z żarciem... I generalnie dzisiaj byłam UWAGA jako prawdziwy i rasowy "ciapak" nie mogłam sobie odpuścić.... 

Pierwszy od trzech lat... "nooo gdzie jesteś..." "-a no w macu..." "Ty... W macu.. Przy coli zero i salatce...?" "-NIE NO... Ostry Mc Royal i COLA Zero" :DDD

Baaaa nawet nie mam wyrzutów. :D. 

  • mmm25

    mmm25

    18 października 2018, 00:22

    Po takiej orce na działce to powiedzmy że się w bilansie zmieścił;)

    • Fetuszek

      Fetuszek

      18 października 2018, 00:34

      Też sobie tak tłumacze :D

  • nitktszczegolny

    nitktszczegolny

    17 października 2018, 10:38

    Skorko to pierwszy rz od roku to nie dziwię się, że bz wyrzutów sumienia ;)

    • Fetuszek

      Fetuszek

      17 października 2018, 13:08

      Następny znowu za 3lata hahaha :D