Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
PEŁNA OPTYMIZMU :)


hej vitaliomaniacy J

słuchajcie , jak to się mówi …-   wracam ze zdwojona siłą!!!!!

od wczoraj liczę kalorie. Koniec Koniec Koniec !!!!!!!!!!!

teraz się nie poddam.

Depresja minęła, czuje się lepiej i zaczynam walkę. Tym razem nie mogę się już poddać. Będę walczyć do końca.

Mam nadzieję, że do świąt zgubię co najmniej 5 kg!! Było by naprawdę cudownie. Wczoraj wrzuciłam do swojego wielkiego brzuszka ok. 850 kalorii!!

I wiecie co, bez Witali i Was tutaj wszystkich jest znacznie trudniej!!!!!

DOBRZE , ŻE JESTEŚCIE JJJ

  • patih

    patih

    11 listopada 2009, 09:55

    ja też liczę i świetnie na tym wychodze :)

  • bfemme

    bfemme

    10 listopada 2009, 23:39

    Jestem pewna, że się uda! Trzymam za Ciebie kciuki!!! Nie prezsadzaj z dietą 850kcal. To trochę niedoborowo. Jak przyzwyczaisz do niej organizm pozniej juz zawsze bedziesz musiala tak jeść. Lepiej od razu nastaw sie na ciut więcej.