Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
czekolada..

oj to od jutra pilnuj diety! ja tez dzis odpuscilam,kazdemu sie zdarza! ;)

No widzisz poćwiczyłaś i czekolada i frytki poszły w zapomnienie ;) tak trzymaj! i w żadnym wypadku się nie poddawaj :)!!!

Uszy do góry kochana ;p To tylko jeden dzień :D Poćwicz, to poczujesz się lepiej no i postaraj się żeby jutro trzymać się dietki ;) Pozdrawiam ;**

to przez okres na pewno czujesz się taka napompowana, a te frytki spaliłaś ;p ja jak mam okres waże 2 kg więcej i czuję się jak balon ;p

Poćwicz sobie, poczujesz się lepiej ze świadomością ,że spalasz te kalorie : )

oj tam oj tam :) ja jak dzisiaj wstałam to słabo się czułam i okazało się, że chyba mój organizm potrzebował cukru, zjadłam 4 kostki gorzkiej czekolady i od razu lepiej się poczułam, ja tam za słodyczami nie przepadam, lubię tylko słodką kawę, a i tego sobie odmówiłam w diecie. I wcale nie mam wyrzutów sumienia przez tą czekoladę:) i Ty też nie powinnaś ;) trzymaj się !!:)

znowu nie taka tragedia..czekolade też trzeba jeść tylko że ciemną :D nie przejmuj się nic może jutro bedzie lepiej,, przez te frytki ja też grzeszę ;/

no to dalej : ćwiczymy ! :)

Oj, nie przejmuj się tylko weź w garść! Bo za chwilę z tego zdołowania pójdziesz i zjesz jeszcze więcej, a wtedy nie będzie fajnie. Poćwicz dzisiaj więcej i będzie dobrze kochana. :* :)