wiecc moja wagaa jest do d***! i koniec z wazenia...ehhh... nie wiem...juz nic nie wiem..teraz polozylam w jednym miejscu to jest 71,6... wiec chyba musze zmienic pasek bo jednak 71 sie utrzymało....![]()
Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
OMG!
15 maja 2011
grilla juz dlugo nie bedzie wiec koniec z grzeszkami.! a wogoleee dowiedzialam sie ze moja wagaaa jest niedokladna!!! wogole jakas paranoja juz nie wiem co i jak...w kazdym miejscu inaczej waze... raz 69.5 raz 71 raz 70 ,5 raz nawet 73.5 !!! oo mamoo!! masakra..![]()
irresistible16
15 maja 2011, 11:32każda waga jest trochę niedokładna.. dlatego ja się ważę zawsze w jednym miejscu i trzymam się zawsze tamtej wagi.
angel.1991
15 maja 2011, 10:37moja też nieraz ma odchyły to jak ją włącze i nawet nie stanę pokaże 1,6 kg :D więc włączę ją jeszcze raz i jak pokaże 0 to wtedy się wazę ;p a jak nie zadziała to może trzeba zainwestować w nową wagę? :) Buziaki ;)
fruit.
15 maja 2011, 10:37Dlatego najlepiej się ważyć na równej powieżchni, zawsze w tym samym miejscu. ;)
cup.cake
15 maja 2011, 10:33A ważysz się na równym podłożu? Może masz nierówny parkiet? :P