Menu:
I. Ostatki owsiaanki z mlekiem
II Obwarzanek
III. jabłko
IV. ser biały ze śmietanką + mięta+ pomidor+ 3 wafle ryżowe+zielna herbata
V. 2 kanapki z zieloną sałatka pomidorem i ogórkiem + czerwona herbata
mało wody ... nie mam kasy..:| nawet naglupią wode...
ruch: 500 podskokow skakanką..możę zrobie jeszcze 500.. nie biegalam ponieważ miam zaltwienia z zamowiniami oiflame.i musialam posegregowac wszystko i zawiezc ludziom..a wogole tak mnie kość piszczelowa boli ..napierdala ze hej chodzic juz niemoge...
Schudlabym
26 maja 2011, 21:51A gdzie obiad? Oj znam ten ból, jeszcze teraz Dzień Mamy to już w ogóle! Oby tak dalej, a tą kość to nie wiem może altacetem nasmaruj :)