ja go kocham...a on... becze przez caly czas..jestem słabaa... nie wiem co z sobą robic.. o każdy dzień się boje...kolejne wyzwanie... i kolejna walka o przetrwanie... wiem że moje zycie jest cieżkie...ciagłe łzy... smutek... cierpienie... nie umiem się cieszyć z małych rzeczy.... 
Nie będe was zanudzać moimi wyznaniami..ale nie mam przyjaciół wiernych..których mogłabym się wyżalić... wy jesteście moim ramieniem na którym mogę się wypłakać... do tej pory to ON nim był... ale jego nie ma przy mnie...
Menu:
I.owsianka
II. Activia(109 kcal)
III.Gorący kubek serowa na bogato z makaronem szpinakowym(125kcal)
IV. 5 Młodych ziemniaczków + kwaśne mleko + zasmażka
V.4 kawałki czekolady .
to tyla..może byc?? bo jakoś nie mam ochoty myślec nad dietą ..![]()
jestem rozbita...wrak człowieka...
jestem rozbita...wrak człowieka...Ruch: godzina grabienia trawy + skakanka + bieganie
Kathieee
7 czerwca 2011, 16:07Mężczyźni potrafią zrobić z nas na prawdę słabe istoty. Ale cóż, mimo całego zła dalej będziemy ich kochac... Grunt to wierzyć i starać się żyć dalej ,pełną parą mimo przeciwieństw losu : ))
sylwia26g
7 czerwca 2011, 12:12hej:) chciałabym Cię podnieść na duchu... tak, tak, wiem, ze to nie łatwe, ale ten facet widocznie na Ciebie nie zasługuje. Każdy ma w życiu kryzys, ale jego zachowanie... sama sobie odpowiedz, czy to ma sens, czy jeśli teraz on tak się zachowuje, to jak będzie za kilka lat? przecież nie chcesz się męczyć?
samaniewiem92
7 czerwca 2011, 11:58Wiem,że to może wydać się straszne co Ci teraz napiszę ale to nie koniec świata.On na prawdę jest tego wart? Nie sądzę powinnaś zaprzestać o nim myśleć choćby ze względu na szacunek do samej siebie bo każdy z nas jest wyjątkowy i nie zasługuje by go traktować jak zabawkę.Trzymaj się z dietą widzę dobrze u Cb tylko odrzuciłabym oczywiście tę zasmażkę i czekoladę :) Pozdrawiam:*
Dotka1991.grudziadz
7 czerwca 2011, 10:56będzie dobrze ;) jesteś jeszcze młoda ;)
sabedoria09
6 czerwca 2011, 22:12zawsze jest jakiś ON przez którego serce z żalu pęka, zawsze jest jakiś POWÓD przez który ON wymięka, zawsze jest jakiś ZNAK przed osamotnieniem, i po takim znaku ON (często) zostaje tylko wspomnieniem. 3maj sie....ciezko bedzie ale dasz rade!
Lexi...
6 czerwca 2011, 21:36Wiem coś o tym.. ale nie możesz się załamywać.. po prostu spróbuj zapomnieć... musisz chcieć zapomnieć.. ja któregoś dnia postanowiłam sobie, że już wiecej nie bede przez niego płakać i tak też się stało..więc spróbuj może Ci się też uda ;) a z dietą całkiem ok..
shawty
6 czerwca 2011, 21:09prawdziwa miłość przetrwa wszystko :) jednak muszą tego chcieć obie strony:) powodzenia:*
cup.cake
6 czerwca 2011, 20:57Oj, będzie dobrze kochana. Musi być. :*
Schudlabym
6 czerwca 2011, 20:57Nie przejmuj się! Przecież jak kocha to wróci, a jak nie wróci to nie zasługuje na Ciebie, bądź silną kobietą i pokaż to światu, a dieta całkiem ładnie jak na takie rozbicie :) Głowa do góry i naprzód!