Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
42 dzień...


znowu dołek...  
                                  

Dzisiaj sie tylko pochwalee że duzo ćwiczyłam...mianowicie skakanka.. bieganie...100 przysiadów....50x podnoszenie jednej nogi i 50 x druga noge  leżąc na boku...100 brzuszków..i jakies tam wygibasy....nie mam ochoty juz nic pisać..przepraszam że nie komentuje...ale ... mam dość samej siebie... postaram sie lukać na wasze postępy...





                
  • wisiaa

    wisiaa

    17 czerwca 2011, 11:20

    Kochana głowa do góry, wszystko się ułoży! ;*

  • choccolate

    choccolate

    17 czerwca 2011, 10:16

    nie jestes sama w tej nieszczesliwej milosci...ale diety i cwiczen nie odpuszczaj :*

  • Hachiko

    Hachiko

    17 czerwca 2011, 06:53

    Głowa do góry, gratuluję treningu ;* Też mam taki problem z obecnym chłopakiem, wolałabym go nienawidzić niż kochać i ciągle pozwalać mu się mną bawić przez tą miłość... No miłość jest okrutna.. trzymaj się :*

  • futerko92

    futerko92

    16 czerwca 2011, 21:38

    też mam taką osobę, którą chciałabym przestać kochać, wolałabym go chyba nie lubieć niż kochać...