Dziisiaj sobie zjadlamm serek na sniadania...pilam tez jogurty domowej roboty no i obiadek zjadlam normalny czyli rosolek z makaronem i ziemniaczki z kurczakiem... mniam nie ma to jak jest normalnie to co sie lubi heheskakanka zaliczona pol godzinki dla słoninki hahah swieta prawdaa
Iwantthissobadly
3 grudnia 2011, 20:55Dokładnie Kochana-mż rulez;))nie ma co sobie narzucać jakichś diet,jeść mniej i dorzucić ćwiczenia a kilogramy polecą same;)