Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
mały spadek ale jest...


Jak widzicie zmieniłam pasek na 0.5 kg mniej... powiem wam ze jestem zadowolona.. bo tak nijak jadlam..szczerze to byly moze ze 3,4 dni ktore pilnowałam z dietą a to tydzien ponad minąl jak mam wage .. ale cwiczylam codziennie standardowo  ale powoli a do celu..do wiosny jeszcze daleko wiec w takim tepie moge chudnąc..aby na wiosne kupic sobie lzejsze i mniejsze cudne ubranka....byleby zime przezyć... wiem ze juz tak mowilam ze na zime kupie jeansy mniejsze hehe ale zmiana planow Ewka juz nie zawali..


Dzisiaj 18 nastka.. pewie odezwe sie dopiero Jutro.. bo dzisiaj bede zabiegana.. spszatanie  i trzeba sie wyszykować... 

Co do centymetrów.. zlecial mi cm z ud.. i brzuszek mi zlecial o 3 cm.. no ale to pewnie ostatnio sie zle mierzylam..bo az 3 cm to sama nie wierze.. nic wiecej wszystko stoi w miejscu..ale do czasu... 

3majcie sie cieplutko ;*

  • dukanka1985

    dukanka1985

    14 stycznia 2012, 13:00

    cm... to jak u mnie potrafiły przez jakiś okres czasu stać jak zaczarowane, ani milimetra mniej, a jak zapomniałam i po jakimś czasie się miarowałam, to szoks :) one już tak mają )

  • Wytrzymam

    Wytrzymam

    14 stycznia 2012, 10:48

    Gratuluję spadku wagi kochana, oby tak dalej ; ) Powodzenia ; ** Miłej imprezki ; D

  • lekkajaklen

    lekkajaklen

    14 stycznia 2012, 10:16

    3cm jak najbardziej możliwe, ja też tak spadam szybciutko z brzuszka a np. łydki bez zmian ;)

  • Nuna1992

    Nuna1992

    14 stycznia 2012, 09:15

    Każdy mały spadek cieszy..;) Powodzenia dalej;*