Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jest spadek..


Moja waga dzisiaj rano pokazala 64 kg równiutkie:D nie ciesze sie zbyt specjalnie .. nie wiem czemu.. bede sie cieszyc wtedy kiedy zaczne cwiczyc ..palec dalej boli ale jutro juz obiecuje cos pokicac,..pomiary zrobie w piatek rano bo jutro rano musze wstac i jechac w miasto.. i zaczac skakac i wiecej sie ruszac bo dzisiaj to totalna nuda i lenistwo...brak pracy mnie wykańcza..(loser)