No i stało się... Dostałam pracę :) pewnie przez kilka pierwszych dni nie będą mogła z nerwów nic jeść i waga spadnie... ale potem... pracować w restauracji, reklamować wyroby cukiernicze i nie spróbować... oj będzie ciężko...
ale jak to mówią, co cię nie zabije to cię wzmocni...
ćwiczymy silną wolę :)