Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
[32] Podsumowanie tygodnia — 14.12. – 20.12.


Witam 😀 Spóźniona o dwa tygodnie, ale jestem. 

1. Kalorie — 5/7 — Wciąż liczę pi razy oko, ale nie było jakoś tragicznie, tak mi się przynajmniej wydaje. 

2. Woda — 7/7 

3. Spacery/marsze — 5,48 km — Wciąż lipa w tym temacie. 

4. MOVEmber — 3/5 — Okres był przykry, więc chcąc nie chcąc odpuściłam końcówkę tygodnia. 

5. Cardio — 0 min — Na razie nie ma co liczyć na poprawę w tej kwestii. Tak samo jak i wyżej. 

Bez wagi, bo okres. Wskoczę na nią dopiero ostatniego dnia tego roku. To będzie zdecydowanie ciekawe. Już to czuję w kościach.