Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
a6w dzien 5


Udało się :) 

Zaliczony dzień piąty i wcale nie było tak strasznie. A najważniejsze jest to że już na oko widzę, że w talii mnie ubyło :) Jutro się zważę i pomierzę i cyknę fotkę porównawczą i mam nadzieję, że będzie bosko !

A dzisiaj spalamy kalorie na squashu- już się nie mogę doczekać :D

No i wakacje chyba będą o tydzień wcześniej niż planowaliśmy. czyli schudnąć na plażę nie zdążę ale to nic-najważniejsze, że schudnę do sukni ślubnej i ogólnie będę pięknie wyglądać :D

Buziaki dla wszystkich próbujących coś zmienić- powodzenia!


  • Lilith1991

    Lilith1991

    11 maja 2012, 14:11

    Kurcze ślub- no powiem Ci motywacja pierwsza klasa :P Ja wczoraj wyciągnęłam strój kąpielowy. Weszłam do niego i myślałam, że się popłaczę. Gdzie to moje ciało :(