Witam w poniedziałkowy poranek,
Po 4 tygodniach jedzenia byle czego i obijania się o kanapy waga w końcu powiedziała 'basta! nie będę Ci więcej pobłażać' no i pokazała odpowiednio więcej (2 kg!!!)
Biorę się- głównie za dietę bo to co ostatnio się działo jedzeniowo to tragedia. Muszę jakoś oczyścić jelita z syfu bo czuję się po prostu źle.
Miłego tygodnia Wam życzę
OnceAgain
7 października 2013, 09:35Masz racje - po szczepionce ostry wysiłek mógłby Ci zaszkodzić. Więc jakiś lajcik sobie zafunduj. Ja jak nie zaliczę biegu to wskoczę na orbitrek i na nim poćwiczę
OnceAgain
7 października 2013, 09:25Ja na swoją wagę nawet nie wchodzę bo dała by mi pewnie soczystego liścia. Ale najważniejsze że bierzesz się za siebie. I ja też się wezmę :) razem raźniej :)