Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Grubaskiem jestem


Hej Dziewczynki, 

Przede wszystkim dzięki za podpowiedzi odnośnie prezentu. W weekend pojadę do Decathlonu i popatrzę koszulki- jeśli nie będzie nic w przystępnej cenie to kupię hantelki :) 

Na skakankę i hula niestety ma za mało miejsca :( 


Wczoraj przeglądałam zdjęcia z wakacji i te parę ślubnych które posiadam ( nasz fotograf ciągle nie może się ogarnąć i jeszcze nie widzieliśmy zdjęć od niego, z resztą to samo kamerzysta....)

Ależ ja byłam szczupła na ślubie... a potem popłynęłam i na wakacjach już mały baleronik na tłustych nóżkach, a teraz to już w ogóle porażka. 

A najlepsze jest to, że kilogramowa różnica nie jest aż tak zatrważająca- raptem 3 kg na plusie. Jednak przy takim wzroście jak mam ja to każdy kilogram robi straszną różnicę. 


Próbowałam wczoraj poćwiczyć z Chodakiem, ale po 10 minutach miałam już dość. Padła mi kondycja. Wszystko muszę zaczynać od początku.

Ale pomału muszę zacząć się ruszać bo ciągnie mnie do słodkości i nie potrafię sobie ich odmówić. 

buziakos



  • fadetoblack

    fadetoblack

    30 listopada 2013, 13:53

    Chory facet to umierający facet :D Obojętnie czy "choruje" na katar, czy na zapalenie płuc :D Ale za to jaki jest milutki jak się nim ładnie zaopiekuje :)

  • OnceAgain

    OnceAgain

    29 listopada 2013, 12:06

    3 kg niby szybko się je łapie a dłuuuugo człowiek musi się pocić żeby je spalić. Życie jest nie sprawiedliwe... no ale nie ma co się smutać i trza brać się do roboty :)

  • fadetoblack

    fadetoblack

    29 listopada 2013, 11:55

    3kg czasem robią bardzo dużą różnicę, nawet u wysokich osób - ja raptem schudłam 4-5kg, a różnica kolosalna :) Po prostu inaczej wyglądają 3kg tłuszczu, a inaczej 3kg mięśni. I dasz radę, wrócisz do dawnej formy, pewnie szybciej niż Ci się wydaje :) Jedyne czego potrzebujesz to dobrej motywacji, samozaparcia i realizacji celu :)