Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pogoda pod zdechłym Azorkiem


Wieje, wieje, wieje i pada deszcz i grad na zmianę. Jest okropnie, tylko wleźć pod kołdrę i czytać cały dzień. Niestety nie mogę a szkoda.

Posiłki:

2 kromki chleba z odrobiną masła, 50g serka homogenizowanego, 20g sera Limburger, kubek czystka

kawa z mlekiem

100g ziemniaków gotowanych w mundurkach, śledź w śmietanie

jogurt nat. z otrębami, herbata zielona

kromka chleba z odrobiną masła, liść sałaty, dwa jajka na miękko, herbata miętowa

jabłko

  • brugmansja

    brugmansja

    2 kwietnia 2015, 15:25

    U mnie też był horror. A dzisiaj już się przeciera, przynajmniej przestało tak wiać.

  • debra

    debra

    2 kwietnia 2015, 01:20

    Jutro będzie lepiej.;)