Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Za dziś.


Czwartek.

śniadanie: Jogobella light mała z otrębami
II śniadanie: szynki kilka plastrów
III śniadanie: Danon Biszkoptowy z twarożkiem i otrębami
Obiad: Omlet z 2 jaj na szynce bez tłuszczu z mlekiem i serkiem wiejskim ze szczypiorkiem

Może jeszcze zjem jogurt a może i nie. 
Nie czuje się głodna. Ale dobita psychicznie. 

Próbowałam endorfin - 45 minut na orbitreku - nic. Zablokowały się.


Bajki się nie sprawdzają. Rzeczywistość jest o wiele bardziej burzowa? O wiele bardziej mroczna, straszna? Rzeczywistość jest dużo bardziej interesująca, niż życie długo i szczęśliwie.
Nie warto szukać szczęścia w takim świecie. Warto cierpieć i umieć z tym żyć.