Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
#2


Moja dziwna jest. Buja mi się prawie kilo w dół i w górę a ja chcę żeby spadło w DÓŁ a za nim inne kila... żeby razem odeszło z 7 kil ;)
Ja tradycyjnie dziś po basenie. Dziś się wykończyłam: 2300m ale ciężki trening był.
Zjadłam vit. C wypiłam Powereida i trochę białka - zaraz dokończę.
I zjem:
- szynki kilka plastrów z musztarda i keczupem
- Danon 220g z otrębami 
- omlet 4 jajka szynka serek wiejski
(kikla frytek i troszke wafla)

- 600ml białka mmmmmmmmm pyszne jest!!! truskawkowe z mlekiem <mniam>

Są wybory, które mają znaczenie. Kochać czy nienawidzić, być bohaterem czy tchórzem? Walczyć czy poddać się? Żyć czy umierać?