Hej Kochane !
Chciałam żeby ten dzień szybko minął i zakończył się pomyślnie jeśli chodzi o jedzenie ... udało się ale zjadłam więcej niż planowałam tzn . więcej posiłków...jestem na nogach od 3:30 dlatego ,ze jechałam do pracy która jest fizyczna więc w ciągu dnia też mnóstwo kalorii spalam. Dzisiaj zdrowo było ale nie wiem jak dzisiaj z ćwiczeniami bo miałam pierwsze podejście jakieś 20minut temu ale żołądek mnie boli , ani poskakać na skakance , ani killera nie zrobię dlatego odczekam do 20stej i najwyżej zrobię dzisiaj skalpel i dodam i 1cz ćwiczeń na pośladki tak by nie opuszczać w pełni treningu dzisiaj ... chciałam wstawić zdjęcia ale miałam mały problem nie wiem czemu jutro muszę spróbować jak będę wstawiać zdjęcia posiłków ...
jeśli chodzi o dzisiejsze menu po 2 dniach małego wybicia się z rytmu to wyglądało tak :
śniadanie o 4 - 1/2 chudy twaróg wymieszany z jogurtem naturalnym - jakieś 2 łyżki by nie był taki suchy i posypany cynamonem , 4 szt.migdał , mały banan
II śniadanie 10 - grejpfrut
III posiłek 14 - kefir naturalny niestety w biegu
IV posiłek 16 serek wiejski , 2 łyżeczki płatki kukurydziane i 1 łyżeczka otręby granulowane
V posiłek 18:30 mała ryba , brokuł 5 różyczek , jogurt naturalny wymieszany z serkiem wiejskim , płatkami kukurydzianymi , migdałami 4 szt. cynamonem , 1/2 banan
Czuje ,że to za dużo nawet jak pisałam Wam co zjadłam to już mi źle z tym było ... praca fizyczna śniadanie ,II śniadanie i III posiłek to już spaliłam wracając do domu tylko ,że biorę poprawkę na ostatnie2 dni bo zjadłam więcej kalorii niż zwykle i organizm chce dzisiaj tyle samo , a tu taki psikus dzień zaliczam do ograniczenia jutro nie będę musiała się spieszyć bo mam wolne do środy i zaplanuję wszystko spokojnie
A dzisiaj za dużo białka w jadłospisie jutro unormuję .
Muszę małymi krokami wracać na swój tor a ciężko mi po takim trudnym czasie dla mnie /
Jutro wiem ,że będzie dobry dzień
Ewunkaa
3 lutego 2014, 20:51mi tez ciezko sie ogarnac ale damy rade:*