Ten wpis jest moim pierwszym krokiem w stronę przełamywania barier. Różnych, tych które mam i z którymi postanowiłam walczyć. Musze nadmienić że pisząc to męczę się okrutnie ponieważ wątpię w swoje zdolności "pisarskie", dawno już zarzuciłam to hobby, a szkoda. Swoje motywy i krótką historię opisałam już w poprzedniej części formularza, mam nadzieję że gdzieś mi się to tutaj zapisało Aktualnie jeszcze nie wiem jak rozwinie się ten pomysł na pisanie własnego Pamiętnika, mam nadzieje że będzie on moją piękną pamiątką i poniekąd motywacją do dalszego działania w kierunku, który sobie bez wątpienia dobrze obrałam. Planuję obrzucić ten pamiętnik masą treningów i zdrowych posiłków które będę sobie przygotowywała, w zasadzie zamierzam zaszaleć i zrobić coś w końcu ze swoim życiem, zapisać gdzieś myśli które dotąd kłębiły się tylko w mojej głowie, przyprawiając mnie o depresję. Jeżeli forma mi się spodoba i poczuję się pewniej będę też zamieszczała swoje zdjęcia, w końcu i tak jest już bardzo dobrze, więc może to też doda mi otuchy. :))
megan292
10 lipca 2015, 13:09Obyś tylko nie zaszalała za bardzo z ilością tych treningów, "więcej" nie znaczy "lepiej". Powodzenia!
Fit_Fighter
10 lipca 2015, 21:53Na razie trochę szukam swojej drogi, ale myślę że podejdę do tego rozsądnie, w końcu zależy mi na długotrwałych efektach a nie jednorazowej przygodnie ;) Niemniej dziękuję, powodzenia również!