Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Od poniedziałku biore sie w garść ;) + foto łyzwy
Krakow Arena


Hello 

Dzisiaj wstalam w dosc dobrym humorze.To pewnie zasluga wczorajszej wyprawy na łyzwy.Nie jezdzilam dlugo bo 1 h .Pewnie efektow po takim treningu nie ma zadnych ale zabawa byla niezla. 

Waga pokazala 79.8 kilograma. Super bo ostatnio bylo 82  (w pare dni jadlam tylko fast foody ,slodycze i pilam piwo jak w jakims amoku ;/ ) Grunt to wrocic na wlasciwa droge,ale z tym ostatnio ciezko wiec musze maxymalnie  poddac sie ostrej diecie bez cheat dayow co tydzien itp...

W srode ide Pure silowni w galerii kazimierz (wejscie darmowe )

  • kaaaya

    kaaaya

    26 stycznia 2015, 16:46

    ważne to się nie poddawać! :)

  • Grubaska.Aneta

    Grubaska.Aneta

    26 stycznia 2015, 11:08

    Ja to bym się polamala na łyżwach a wcześniej to by lód popekal od mojego ciężaru ;)